Każda z nich wykreowała inny typ bohaterki, ale wszystkie stały się obiektami masowej wyobraźni, przede wszystkim odtwórczyniami ról kobiet uosabiających miłość i seks. "Przy okazji omawiania ich historii chciałem opowiedzieć o funkcjonowaniu erotyki w PRL-u, zastanowić się nad istniejącym wówczas systemem gwiazd kina, ale też przyjrzeć się przemianie ustrojowej po 1989 roku i temu, jak wpłynęła na życie i karierę moich bohaterek. (.) Dlaczego PRL? Powodów było wiele, ale zdecydował fakt, że to niesamowicie ciekawa, zamknięta już epoka, która wciąż nie została dobrze zbadana i opisana. Także w aspekcie filmowym, a przecież był to czas, gdy polskie kino miało kilka okresów niebywałego rozkwitu. Dziś też funkcjonuje w przestrzeni publicznej określenie seksbomba, niemniej przestało odnosić się do aktorek, bo kino nie kreuje już symboli seksu. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych mogło się wydawać, że pojawiły się następczynie bohaterek tej książki, ale z dużego ekranu zniknęły dość szybko". Autor nie rozmawiał ze swoimi bohaterkami, postanowił skoncentrować się na dostępnych materiałach - wywiadach, wspomnieniach, książkach. Czytał, porównywał, sprawdzał, w jaki sposób udzielone wywiady, wypowiedzi przetrwały próbę czasu. Nie cenzurował, ale i nie szukał "haków". Skoncentrował się na wizerunku publicznym i twórczości opisywanych bohaterek.